Niedawno dostałam od taty maszynę do pisania Triumh Tippa, z 1967 roku. Cała zakurzona, musiała przeleżeć nieużywana wiele lat, ale jest sprawna i można pisać na niej w trzech kolorach. Super gadżet, który zawsze chciałam mieć.

triumph tippa typewritter nina gregier blog (3)triumph tippa typewritter nina gregier blog (4)triumph tippa typewritter nina gregier blog (5)triumph tippa typewritter nina gregier blog (2)